cze 14 2010

Iggy Pop "Passenger"


Komentarze: 0
Iggy Pop "Passenger"-Klasyk dla poprawienia humoru dobra nuta nie jest zła a potrafi zdziałać cuda odpływam w krainę dobrego nastroju mimom wszystko ------------------------------------------------------------------------------------- Czasu by nie starczyło aby opisać wszystko to co wydarzyło się w moim życiu przez okres kiedy to nie pisałem z banalnego to powodu którym jest zagubienie hasła logowania . No niestety człowiek nie jest nie zawodny ale istnieje takie coś jak przywracanie haseł . ------------------------------------------------------------------- Spróbuje streścić tych kilka naście dni w kilkuset słowach czy mi się uda sami ocenicie . W życiu są priorytety każdy ma jakieś ale w gruncie rzeczy przeważnie sprowadzają się one do kilku podstawowych sprawa a reszta to tylko dodatki . Priorytety miłość, rodzina , praca ,zdrowie , religii. Mogę stwierdzić że dążę do ich osiągnięcia a raczej nie które już osiągnąłem. Miłość - mam osobę na której mi zależy nie łatwo wyrażać uczucia słowami więc nie będę się rozwodził na ten temat liczy się to że czujemy to samo . Rodzina powiązanie z miłością , na razie jestem częścią mojej super familii którą kocham ale z racji mojego charakteru nie okazuję tego Kiedyś będę miał własną rodzinę która chciałbym aby była podobna do mojej wykluczając oczywiście mnie he he . Praca - jest cholernym szczęściem kiedy to budzisz się rano i z uśmiechem na ustach możesz maszerować do pracy bez żadnego stresu z świadomością że każdy dzień jest inny nie powtarzalny a za razem robisz rzeczy za które w cywilu ludzie muszą płacić grubą kasę , a ty na domiar tego nie płacisz za te przyjemności wręcz przeciwnie płacą tobie . Nie męczy cię każdy dzień pracy nabierasz energii i motywacji do podejmowania coraz to nowych wyzwań . Zdrowie powiązanie z pracą , aktywność fizyczna jest nieodłącznym elementem mojego zawodu kiedy mi się nie chcę z czystego ludzkiego lenistwa myślę że robię to sam dla siebie i tylko wyjdzie mi to na zdrowie , to nasze codzienne poranne bieganie , te wyjazdy na basen , ta siłownia , podciąganie się na drążku , pompki , narty , skoki spadochronowe , wspinaczka górska , męczy czasami frustruje ale w głębi ducha wiem że to samo zdrowie za które mi płacą . Religia - sam do końca nie jestem przekonany do tego nikogo nie obrażam nie mówię że się myli że ja mam rację i to ja idę w dobrym kierunku bo nie wiem nikt nie wie czy idzie w dobrą stronę bezgraniczne zaufanie do czegoś czego nie jesteśmy w stanie pojąć to chyba jest wiara. Na dal szukam swojej duchowej drogi ale nic nie będę robił na siłę .------------------------------------------------------------------------------- W ostatnim czasie pisałem że ostro trenujemy przed zawodami trenowaliśmy bo potem skręciłem nogę która unieruchomiła mnie na 2 tygodnie unieruchomiła w przenośni bo tydzień po skręceniu świetnie się bawiłem na weselu , ale to chyba z powodu super partnerki . Po l4 wróciłem do pracy na tydzień i wyjechaliśmy a raczej wylecieliśmy śmigłowce na zawody na pomorze , było super dużo biegania , tory przeszkód , podziemny labirynt w którym trzeba było trzymać się jednej ściany bo w innym wypadku się błądziło , jednym słowem wypas po mijając to że tęskniłem , szybki przylot z świadomością że czeka nas walka z wielką wodą nie podnosił na duchu .Nie cieszyłem się długo czasem spędzanym z bliskimi bo po nie całych 2 tygodniach wyjechaliśmy pod Kraków umacniać wały. spędziliśmy tam weekend poniedziałek a wieczorem we wtorek byliśmy w domu . Wizja urlopu w czerwcu która malowała się przed nami odeszła na drugi plan z powodu poligonu na Ukrainie który odbywa się w wrześniu a co za tym idzie w lipcu czeka nas ostry trening . Do wykorzystania mam ponad 50 dni roboczych urlopu mniej więcej ponad 2 miesiące wolnego , w sierpniu dostaniemy 20 dni , resztę to chyba na ferie zimowe he he he . Dzisiaj niespodziewana służba która wynikła z racji śmierci żołnierza z naszej jednostki który zginął w Afganistanie . Żołnierze którzy mieli mieć dzisiejsza służbę pojechali w kąpani honorowej po ciało Kaprala a my mamy za nich służbę mi to nawet na rękę . Dzisiaj układaliśmy spadochrony szybko nam to szło jeden na line jeden na stabilizację i po sprawie jutro drobna kosmetyka i może wyjdę na miasto a jeśli nie to zostanę na kąpani, to jest to o czy mówiłem wcześniej przebywanie 24 godziny na dobę w pracy i nie czujesz zmęczenia a raczej zadowolenie . Problemy które często wynikają z mojego nie skupienia są różne małe większe , a czasami naprawdę kolosalne . Pokonywanie ich samemu jest często jak walka z wiatrakami ale dzięki Tobie temu że podajesz mi swoją dłoń i pchasz w dobrym kierunku i utwierdzasz w słuszności działania sprawia że sensownym jest to aby żyć na tym świecie razem z Tobą ze świadomością że kiedyś umrzemy .-------------------------------------------------------------------- Nie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. — Paulo Coelho Alchemik
legion202   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz